
Wielu inwestorów w Polsce miesiącami czeka w urzędach gmin na wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Samorządy wydłużają postępowania z uwagi na dużą liczbę jednocześnie składanych wniosków. Nie są przez to w stanie dotrzymać ustawowych terminów, przez co narażają się na nałożenie kar finansowych. Rząd dostrzega istniejący problem i przygotowuje rozwiązanie, pozwalające tymczasowo odciążyć urzędników. W jaki sposób?
Kary dla gmin za brak WZ w terminie
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, gmina, która nie wyda decyzji o warunkach zabudowy (tzw. „wuzetki”, w skrócie WZ) w nieprzekraczalnym terminie 90 dni (lub 21 dni dla prostszych inwestycji, jak domy do 70 mkw.), musi liczyć się z konsekwencjami. Ustawodawca przewidział karę w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki.
W skali jednego postępowania kwota może nie wydawać się duża, ale gdy problem dotyczy dziesiątek, a nawet setek wniosków rocznie, kary rosną do setek tysięcy złotych, co stanowi potężne obciążenie finansowe dla budżetu gminy.
Opóźnienia w wydawaniu WZ spowodowane są głównie:
- ogromnym napływem wniosków, które paraliżują pracę wielu referatów w urzędach.
- brakami kadrowymi i niedoborem specjalistów z zakresu urbanistyki i architektury.
W efekcie powstał administracyjny zator, który szkodzi zarówno inwestorom, jak i finansom publicznym. Dlatego rząd postanowił pomóc gminom.
Zawieszenie kar do końca 2026 roku
W odpowiedzi na istniejące problemy budżetowe samorządów Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotowało projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Kluczowym założeniem jest czasowe zawieszenie naliczania kar za nieterminowe wydawanie decyzji o warunkach zabudowy. Przepis ten ma obowiązywać do 31 grudnia 2026 roku.
Co jeszcze znajdzie się w pakiecie zmian?
Nowelizacja to nie tylko kwestia kar za wydawanie z opóźnieniem warunków zabudowy. Projekt wprowadza kilka dodatkowych zmian.
Planowane jest zrezygnowanie z obowiązku uchwalania planu miejscowego zgodnie z nieaktualnymi strategiami rozwoju gmin, czyli tymi, które zostały ustalone przed reformą systemu planowania przestrzennego.
Od 1 lipca 2026 roku ma zostać wprowadzony tzw. newsletter planistyczny, inaczej Rejestr Urbanistyczny. Ma zapewnić komunikację wyłącznie elektronicznie oraz wprowadzić ograniczenia czasowe dla wysyłania powiadomień na podstawie jednego wniosku.
Zmiany mają objąć procedury sporządzania zintegrowanych planów inwestycyjnych (ZPI). Będą dotyczyć, poza obszarem inwestycji, także innych terenów. Termin na weryfikację wniosku o ich uchwalenie ma być wydłużony z zaledwie 3 do 14 dni roboczych.
Wszystkie te modyfikacje mają jeden wspólny cel: udrożnienie i ustabilizowanie systemu planowania przestrzennego w Polsce, tak aby był on bardziej efektywny zarówno z perspektywy urzędu, jak i obywatela.